W czym tkwi rzecz? Rysunek powinien pomóc ogarnąć :)
Chodzi o mięśień przywodziciel długi. Wiele pań narzeka, że mają tam "pełno tłuszczu". Myślę, że warto poświęcić te kilka minut dziennie na ćwiczenie tej partii ciała. A teraz kilka ćwiczeń dla Was, które osobiście praktykuje:
Ćw. 1. Unoszenie nogi w leżeniu bokiem - jedną nogę prostujemy, na nią nakładamy drugą nogę i kładziemy pod kątem prostym na podlożu (jak na zdjęciu.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz